środa, 7 grudnia 2011

Skrzydlata cielesność

Samoczynna ulotność piękna niekiedy wiąże się z uskrzydleniem.
Niekiedy też piękno samo z siebie zaopatruje się w skrzydła..

wtorek, 29 listopada 2011

Retro STAJL


Szamot nierzadko postrzega się jako tworzywo niewdzięczne, które w efekcie finalnym staje się ciężkie i toporne. Wydobycie lekkości przy takim założeniu to czyny abstrakcyjne.  Porównywalne do czarów w świetle założeń średniowiecza. 

środa, 12 października 2011

Ceramiczny gadżet ogrodowy II




Szkliwo o ateście spożywczym przełamuje wizję zatrucia się owymi egzemplarzami.
Trzon Został zaledwie przetarty, przez co z czasem najniższa jego partia pokryje się organicznym nalotem jako znak jedności z naturą.
Proces ten można przyśpieszyć aplikując mieszankę mchu roztartego w naturalnym jogurcie.

niedziela, 9 października 2011

Ceramiczny gadżet ogrodowy



Jesienna aura dość silnie czy wręcz rozpaczliwie nawiązuje do przemijania. Marny to wstęp z którego melancholia wylewając się silnym strumieniem uzupełnia w Nas dodatkowo depresyjne stężenie.. Również przyroda podporządkowana vanitas zdaje się zasypiać, pozbawiając Nas piękna, które zazwyczaj roztacza, które przywykliśmy absorbować.

Ceramika  postanawia walczyć, zabawić się i ukazać swą wyższość nad przyrodnią siostrą o imieniu Botanika. Zrodzona by przetrwać, wygrać z mrozem i zdobić podłoże podczas gdy materia organiczna postanawia się poddać..

poniedziałek, 12 września 2011

Skąpane w kroplach porannej rosy..

Elficki pentaptyk to dzieło zlecone, którego  podjęcie wymaga silnego fundamentu znajomości tematu. Ten z kolei objawił się różnorodnością względem danej kultury czy swego datowania. 

Pierwotne wyobrażenie, wywodzące się z mitologii germańskiej, ukazuje Elfy jako pomniejszone bożki natury i płodności. W folklorze natomiast jako małe istoty o niesamowitej urodzie - zamieszkujące lasy, źródła studnie a nawet prowadzące życie pod ziemią.

Tu nastąpiła pierwsza analogia z tworzywem, którą ujawniłem dość specyficznie zagłębiając sylwetki ciał w podłożu. Są w nie wtopione, „zalane” gliną, jakby wynurzają się z kafla.

Wizerunek, natura czy siła ewoluowała dość przewrotnie. Elficom przyporządkowywano zarówno dobro jak i zło czynu. Mimo rozpiętości ich postrzegania istnieje pewien kolektyw cech spajających.. Szpiczaste uszy, długie włosy, niesamowity wygląd, związek z naturą czy długowieczność. Ta z kolei wydaje się idealnie wpasować w ceramiczny klimat..





Krople szklanej rosy skupiają promienie światła, przez co ich blask widać również w półmroku.

Specjalne podziękowania kieruję Katarzynie S, która podjęła ze mną burzę mózgu świata fantazy.

sobota, 3 września 2011

Subtelność zawarta w wyniosłej czerwieni..

Pierwszy z serii wysokich egzemplarz, cechuje finezyjne wygięcie sylwetki, które przemawia nieśmiałością. Mowa ciała dość subtelnie zwodzi Nasz umysł.. Zaciśnięte, malutkie usta flirtują z odbiorcą, by objawić swą naturę.

Wydaje się jakby wyniosły w swym charakterze. Czerwień niebywale bowiem zobowiązuje..



Meandruje niesiony małymi krokami, by choć na chwilę oderwać się od tematyki anielskiej. Prezentuje kilka nowości. Zapraszam do Galerii.

sobota, 20 sierpnia 2011

Debiut

Po 7 latach mego związku z tworzywem nastąpił swego rodzaju przełom.

Późnym wieczorem dnia wczorajszego ukazała się możliwość zakupu mych prac w serwisie Trendymania. Aktualnie prezentowane dzieła oscylują w tematyce anielskiej, niebawem jednak płaszczyzna ta zostanie przeze mnie rozszerzona.

W prawym pasie strony widnieje logo galerii z przekierowaniem do mego działu.
Zapraszam serdecznie!



sobota, 13 sierpnia 2011

Tulipaniera

Proces tworzenia wydobywa z Naszego wnętrza wartości dla Nas najcenniejsze. Całkiem nieświadomie nastąpił tu wypływ skłonności ku kwiatom wprost na ulubione me tworzywo. 

Datowanie owego dzieła przypada na 16 rok mego życia. Zapewne pierwszy to syndrom ku sztuce florystyki, który dopiero 2 lata później wyplątał się z ciała by objawić nową drogę którą równolegle podążyłem. 

Naczynie cechuje silny fundament kultury i sztuki jako kunszt nadwornych dóbr luksusu. Tulipaniera swą formą wydobywała piękno pojedynczej jednostki roślinnej, łącząc poszczególne elementy organiczne natury monoflorystycznej w jednostkowe, jednolite dzieło. Zmienne każdej, kolejnej doby bezskutecznie odpierając motyw vanitas.

Dziś, naczynie przeobraża odrobinę swą formę na znak triumfu kwiatów wzbogaconych materią nieorganiczną. Silnie odbiega od sztywnych ram ceramicznej wazy zatracając rygorystyczne reguły eksploatacji naczynia o dość zobowiązującej nazwie..

środa, 6 lipca 2011

WENUS III & IV

Poszczególne dzieła serii Wenus wystawiłem tu chronologicznie w kolejności, w której powstały. Dynamika zmian to wpływ otoczenia. Trend udoskonalenia proporcji, zmiany sylwetki, nadania jej dynamiki przeniosłem z fascynującego świata mody, designu.

Materiał - forma wyrazu niesie ze sobą pewne warunki. Gdy świat mody trwa w ciągłej, sezonowej wręcz zmienności, rzeźba ceramiczna pozostaje ponadczasowa poprzez nowatorstwo linii połączone z prostotą formy.





czwartek, 16 czerwca 2011

WENUS I

Fenomen sztuki tkwi w jej wizerunku, nieograniczonej kreacji, zniekształceniu rzeczywistości z którą stykamy się co dzień. Codzienność staje się artyzmem, przejaw rzeczy do których podświadomie dążymy pozwala Nam wykreować coś, co w świecie rzeczywistym niema prawa, by powstać.

Wizja dość futurystyczna. Tak naprawdę jest odwołaniem do świtu Naszej cywilizacji, gdzie seksualność kobiety dyktowały obszerne proporcje. Dziś porażają nienaturalnością, lecz w podświadomości ich linia zdaje się być idealna…




wtorek, 14 czerwca 2011

Hierarchia świata

Podstawę kompozycji stanowią kobiety brzemienne, jako fundament - zarazem symbol rozwoju.
Wyższe partie niezwykle zawile próbują piąć się ku górze, niejednokrotnie przewieszają się jednak w dół, by wesprzeć się ciała i znów się wznosić.

Niekiedy ma twórczość ujawnia dualność swej wizji – kobiety brzemienne dość powierzchownie przyporządkowane piekłu, niższej warstwie społecznej, postrzegane jako kobiety lekkich obyczajów. Rodzi się relatywizm. Hierarchia bliższa biblijnemu postrzeganiu świata, niżeli wizji rozwoju, postępu ludzkiego.




sobota, 11 czerwca 2011

Kapelusznice

Postacie aniołów niewątpliwie stały się ikoną nie tyle religii co stereotypem podarku idealnego, stypizowanego dość hierarchicznie. 

Typ postrzegania tych stworzeń zmieniał się diametralnie, przekrojowo i całkiem gwałtownie na przestrzeni epok, choć za podstawę obrano pewien rodzaj cielesności o niesprecyzowanej przez Biblię naturze. Subtelne ciała otoczone blaskiem w historii niejednokrotnie stanowiły obraz istot ognistych o silnej wonii – w Islamie stworzone przez Boga z ognia.

Dualność ich wizerunku niczym nie wzburzyła pasjonatów, którzy niemalże pogrążeni w silnym stereotypie wypatrują kolejny egzemplarz.



Ceramiczny MIKROklimat

Marzeniem jest, by zaprzestać całkiem nieświadomego dla Nas zatapiania umysłu globalizacją nierzadko przeplecioną komercją.

Optymistycznie odszukać można by pozytywnych aspektów rzeszy takiej codzienności, gdzie budowanie wrażliwości artystycznej odbywa się poprzez zestawienia. Wystawę chińsko-globalnego kiczu na piedestale tuż obok rodzimej sztuki jednego egzemplarza. Unikatowość? Według wielu względność niepotrzebna…

Tu następuje przepaść nie tyle materialna, co intelektualna osobnika w walce z dylematem. Czym się kieruje? Świadomością niekoniecznie.

Statuetka dla miasta, odsłona druga